Efektowne zakończenie rundy!!!

Efektowne zakończenie rundy!!!

Chaos, nieład, brak logicznego myślenia i koncentracji na boisku – to motywy przewodnie początkowych minut meczu. W 6minucie stworzono pierwszą akcję, która wyglądała składnie. Piotr Haberski wychodzi na dogodną sytuację z piłką, lecz jego strzał zostaje wybity przez przeciwnika. Zdobywamy rzut rożny, jednak stały fragment gry nam nie wychodzi. Chwilę później, bo już w 7minucie mamy pierwszą bramkę, a zdobył ją Tomek Świeczowski. Można powiedzieć, że była to jego rekompensata, za poprzednie fatalne wykonanie rzutu rożnego. Pięknym wkręceniem piłki do bramki, odpokutowuje swój poprzedni błąd. Zaraz po wznowieniu gry ze środka boiska, kolejną sytuację miał Użu ( Piotra Haberski ). Zawodnicy się budzą. Na boisku pojawia się duch walki. W 14minucie, Piotr Haberski dostaje piłkę, wyprzedza obrońców i znajduje się w sytuacji sam na sam. Jest to akcja stuprocentowa, lecz piłka niestety mija się jedynie ze słupkiem po zewnętrznej stronie. Emocje wzięły górę nad niewykorzystanym strzałem i Piotr dostaje 3minuty kary. Następne minuty to kilka strzałów z dystansu oraz akcje bez zamknięcia. W 18minucie sędzia dyktuje rzut wolny na 25metrze. Podchodzi do niego Użu i pięknie nad murem kieruje piłkę w samo okienko bramki, a bramkarz mógł jedynie podziwiać lot piłki. Trzy minuty później dochodzi do kontry ze strony przeciwników. Zawodnik z numerem 17 przeprowadził świetną akcję, ale piłka na szczęście poszybowała w niebo. W 23minucie można było zdobyć kolejne trafienie. Z akcją po podaniu Szymona Tomali, idzie Eryk Stawiszyński, który dośrodkowuje Piotrkowi Haberskiemu, a ten oddaje mocny strzał, lecz prosto w ręce bramkarza. 25minuta – mamy rzut rożny, przeciwnik wybija piłkę głową ze swojego pola karnego i lewą stroną idzie niebezpieczna dla nas akcja. Wspomniany wcześniej zawodnik numer17 bardzo szybko kieruje się w stronę bramki RKS’u i robi się niebezpiecznie. W tej chwili pojawia się i nasz zawodnik z numerem17 (Mateusz Ohde) i starciem bark w bark przechwytuje piłkę. Trzeba zaznaczyć, że w meczu tym sędzia co chwile gwiżdże – niepoprawne wyrzuty z autu, faule, ręce. Koniec I połowy, wynik 2-0. Mimo prowadzenia, gra przez większy czas nie była składka, gubiliśmy się i nie potrafiliśmy znaleźć piłki. 5minut przerwy i zaczynamy drugą połowę bez zmian w składzie. Już po dwóch minutach trwania dalszej części meczu tworzy się niebezpieczna akcja. Łukasza Bądkowskiego (naszego bramkarza) ratuje szczęście. Kolejne 10minut to gra bez większych efektownych zagrań. W 42minucie przeciwnik kieruje piłkę główką w stronę bramki, lecz przelatuje ona minimalnie nad poprzeczką. Dwie minuty później, bramkarz RKS’u dekoncentruje się i podaje piłkę prosto pod nogi przeciwnika. Chwila drżenia, bo działo się to na 15metrze, ale piłka nie ląduje nawet w świetle bramki. Minutę później, Paweł Szudzik ładnym kiwnięciem przeciwnika zdobywa rożny, lecz nie udaje nam się go wykorzystać. 50miuta – Kacper Rutkowski zbiega szybko ze środka obrony do prawej strony i nie daje oddać strzału wcześniej niekryjącemu przeciwnikowi. Już dwie minuty później Użu wbija bramkę na 3-0. Biegnie z piłką, mija obrońcę, oddaje strzał lecz trafia tylko w bramkarza, ta odbija się od goalkeepera i dobitką zdobywa następną bramkę. W 55minucie Piotr Haberski, mocnym, technicznym strzałem spod kołaśrodkowego pokuje bramkarza po raz trzeci i podnosi wynik spotkania. W tej akcji asystuje mu Paweł Szudzik. Na boisku można wreszcie dostrzec prawdziwą grę na jaką stać naszych trampkarzy. 60 minuta – Trener przeprowadza zmiany. Na boisku pojawiają się świeże siły do walecznej gry. Trzeba przyznać, że przeciwnik z numerem17 na plecach, potrafi niekiedy nieźle namieszać w naszym polu karnym, bo i teraz oddaje mocny strzał, który pewnie ląduje w rękach Łukasza. W 62minucie nikt by się nie spodziewał takiego obrotu akcji. Kuba Małecki wysuwa piłkę, Piotr Haberski puszcz ją nad swoją nogą do świetnie ustawionego w polu karnym Oskara Rosikiewicza, a ten zdobywa bramkę. Bramkarz leży bezradnie. Trzeba tutaj podkreślić, że nasz zdobywca bramki – Oskar, do czasu zdobycia trafienia, przebywał dopiero 2minuty na boisku. Dzięki temu nasz wynik podnosi się na 5-0. Do końca meczu przeciwnicy mają jeszcze kilka stałych fragmentów gry, ale nie udaje im się pokonać drużynę Raciążka. W tym meczu wypracowaliśmy sobie pewne i wysokie zwycięstwo. To był ostatni mecz trampkarzy w rundzie jesiennej. Chłopacy zakończyli w pięknym stylu jesienne zmagania. Wyniki meczów tego sezonu są owocem ciężkiej pracy zawodników na treningach, gdzie Trener wymagał bardzo wiele, poświęcenia wielu chwil na rzecz drużyny oraz zaangażowania się i wzajemnego wsparcia. Kolejne gratulacje dla zawodników, Trenera oraz reszty działaczy klubowych.

Szczególne podziękowania należą się Panu Januszowi Ceglewskiemu, który ufundował obfite upominki dla zawodników trampkarzy za ich sukcesy. Z całą pewnością osłodził on piłkarzom te długie miesiące wyrzeczeń na treningach i meczach. Dziękujemy.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości